Wczoraj Szlak Magnatów Przemysłowych podał informację, iż w najbliższą sobotę w Pałacu Kawalera w Świerklańcu odbędzie się wydarzenie Wielkie śląskie księżniczki. Na pierwszy rzut oka wydaje się to dobrym pomysłem, gdyż jego celem jest przedstawienie ludziom czterech sławnych kobiet w historii Górnego Śląska. Niestety, gdy wejdzie się na stronę wydarzenia, zobaczy się coś dziwnego. Cóż to takiego? Mianowicie, jest to wprowadzanie w błąd. Dlaczego? O tym poniżej.
Bohaterkami prelekcji będą Daisy von Pless, Joanna Gryzik, Blanka de Païva i Matka Ewa. Problem w tym, iż... nie są to księżniczki. Żadna z nich nie urodziła się w rodzinie królewskiej, książęcej, wielkoksiążęcej bądź cesarskiej. Mamy wśród nich szlachciankę i dwie hrabiny, zaś Daisy była arystokratką. Daisy zaś nie jest księżniczką, ponieważ weszła do książęcego rodu poprzez małżeństwo.
Poniżej na zdjęciu śląska księżniczka Agata Hohenlohe-Schillingsfürst.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz