Nowe Miasto, przez Polaków nazywane Prudnikiem, od płynącej tamtędy rzeczki, jest dla mnie czymś bardzo świętym i godnym szacunku. Miasto to budzi we mnie uczucia słodkiej miłości i drogie wspomnienia, jako że zawdzięczam mu życie, kołyskę swoją, początki wiedzy i cnót, pobożności i sztuki. Jest ono otoczone murami, ciasne, ale sympatyczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz