8 wrz 2016

Wielki Przywilej Ziemski

Dokument ten możnaby nazwać jedną z pierwszych konstytucji w Europie. Powstał on na Górnym Śląsku i w owych czasach był niezwykle nowoczesny. Stworzył go człowiek nieszczęśliwy, pragnący szczęścia innych. Mowa o Przywileju Ziemskim księcia opolskiego Jana II, zwanym także Przywilejem Hanuszowym, Konstytucją księstw raciborskiego i opolskiego. 

Wieża Piastowska w Opolu

Przywilej ten wydany został w języku czeskim 8 września 1531 roku w Opolu przez księcia opolskiego Jana II Dobrego, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Dziewicy. Jest to podstawowy akt ustanawiający i regulujący funkcjonowanie stanowych instytucji rycerstwa w księstwie opolsko-raciborskim. Książę wydał ów dokument za pozwoleniem udzielonym mu w roku 1528 przez króla Ferdynanda I. Uwierzytelniała go przywieszona do niego pieczęć książęca. Tekst zapisał książęcy kanclerz Jerzy Nawój. Przywilej potwierdzono 30 stycznia 1558 roku w Pradze, potwierdzenia dokonał cesarz Ferdynand I Habsburg.

Oryginalny dokument nie zachował się niestety do naszych czasów. Albo spłonął podczas pożaru miasta w XVII wieku, albo podczas wojny trzydziestoletniej Szwedzi wywieźli go hen daleko za morze. Istnieje także trzecia możliwość. Otóż, w celu zatwierdzenia bezcenne źródło historyczne wywieziono do Pragi i być może właśnie w Pradze zaginęło, i spoczywa w najważniejszym państwowym archiwum. Może być i w Wiedniu.  Zachowały się jednak odpisy. Najstarszym z nich jest odpis widymatu cesarskiego transumptu. Kolejne sporządzono w stuleciach XVII i XVIII.

W 1625 kronikarz Jakub Schickfus wydał tłumaczenie pełnego tekstu przywileju na język niemiecki i opublikował go w trzecim tomie Neu vermehrte schlesische Chronica und Landes-Beschreibung darinnen... auch in vier unterschiedliche Bücher abgetheilet von Jacobo Schicfusio. W roku 1771 Hans Ehrenfried Böhme umieścił tłumaczenie na podstawie późniejszych odpisów w trzecim tomie swojego dzieła Diplomatische Beÿtrage zur Untersuchung der schlesischen Rechte und Geschichte. Zamieścił również rzekomy odcisk pieczęci księstwa opolsko-raciborskiego. Jednakże wizerunek ów nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdziwą pieczęcią. Wskazują na to min. szczegóły rysunku tłoka pieczętnego, przykładowo przedstawienie wyrastającego z tarczy herbowej orła górnośląskiego. A jak wiadomo, w rzeczywistości wyglądał nieco inaczej. W każdym bądź razie pomyłka Böhmego nie spowodowała żadnej zmiany w regionalnym herbie.
Przejdźmy zatem do treści przywileju. Jak już wspomniano wyżej, sporządzony został w języku staroczeskim i wydał go książę opolski Jan II zwany Dobrym. Tekst zapisał książęcy kanclerz Jerzy Nawój. Postanowienia zawarte w przywileju dzielą się na dwie grupy. Pierwszą z nich są przepisy odnoszące się do księstwa opolsko-raciborskiego jako całości państwowej, drugą zaś tworzą zagadnienia dotyczące poszczególnych warstw ludności, urzędników i przedstawicieli władzy królewskiej. Tekst rozpoczynał się od swoistej preambuły. W pierwszej kolejności książę potwierdził dotychczasowe przywileje i stan posiadania mieszkańców księstwa. Następnie określono warunki składania hołdu lennego królowi czeskiemu, który to miał zostać formalnym spadkobiercą. Na miejsce złożenia przysięgi wyznaczono znajdujące się w księstwach miasta, z których wyróżniono Opole i Racibórz. Ustanowiono również urząd wybieranego spośród lokalnej szlachty starosty krajowego. W przypadku jego nieobecności zastępować mieli go kanclerz i trzech wybranych szlachciców. Jak ustalono, starosta miał stać na czele sejmiku ziemskiego, od momentu zgonu księcia stanowiącego najwyższą władzę w państwie.

Wielki Przywilej Ziemski określił również sposób funkcjonowania kancelarii książęcej, która po śmierci Jana II stała się kancelarią ziemską, i w dalszym ciągu pozostać miała najważniejszym urzędem księstwa, zaś kanclerzem miał być pochodzący ze Śląska kanclerz. Dokument ów przyznawał stanom prawo do sądu ziemskiego. W Opolu i Raciborzu ustanowiono sądy zwierzchnie. Posiedzenia zaś odbywać miały się dwukrotnie w przeciągu roku, pierwszy raz w Opolu, drugi- w Raciborzu.

Orzeł na sarkofagu księcia Jana
Stany księstwa posługiwać miały się wspólnym herbem, chorągwią ziemską i pieczęcią, dotychczas zarezerwowany tylko i wyłącznie dla księcia. Wygląd ich został szczegółowo opisany. Książę Jan II Dobry zapisał bowiem ukoronowanego złotego orła na błękitnym tle wszystkim stanom tej ziemi i wszystkim działających na rzecz jej dobra. Przywilej skrupulatnie określił sposób przechowywania i okoliczności używania pieczęci z napisem Sigillum ducatuum Oppoliensis et Ratiboriensis. Miały być przechowywana na Zamku Piastowskim w Opolu.

Kolejną poruszoną przez księcia kwestią była obrona regionu na wypadek wojny. Każdy obywatel zobowiązany był do obrony władztwa. Jeśli zaś książę, lub jego następcy, zamierzał obsadzić swoje zamki szlachcicami, zobowiązany był wypłacać im żołd, zaspakajając potrzeby żołnierzy, czeladzi oraz koni. Jednakże w trakcie trwania działań zbrojnych niedotyczących śląskiej ziemi, poddani nie mogli zostać zmuszeni do zasilenia wojsk czeskich chyba, że czyniliby to dobrowolnie. Wtedy to jedyną przysługującą im rzeczą był żołd.

Książę Jan zwolnił swych poddanych od płacenia cła przy zakupie i sprzedaży, co zwłaszcza dla ubogich było udogodnieniem. Nie dotyczyło to kupców i obcokrajowców.

Orzeł górnośląski na tympanonie w kościele franciszkańskim
w Opolu
Reasumując powyższe. Wielki Przywilej Ziemski, Przywilej hanuszowy, konstytucja księstw opolskiego i raciborskiego, czy też konstytucją Górnego Śląska jest dokumentem przełomowym. Jednym z najważniejszych, o ile nie najważniejszym w historii regionu. Unikatem w skali całego świata. O ponad 200 lat wyprzedza konstytucje USA i 3 maja, będąc jednocześnie równie nowoczesnym. To testament księcia Jana II, nie tylko dobrego księcia, lecz po prostu także dobrego człowieka. Człowieka nieszczęśliwego, lecz troskliwego, życzliwego, pragnącego szczęścia wszystkich swych poddanych. Książę przekazał w nim złotego orła na niebieskim tle wszystkim działającym dla dobra regionu. Testament ów świadczy o niezwykłości Górnego Śląska. 

7 komentarzy:

  1. Proszę zmienić tło i kolor czcionki -tekst kompletnie nieczytelny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zmienię. To jest blog o Górnym Śląsku i musi być w kolorach Górnego Śląska.

      Usuń
    2. Tekst jest jak najbardziej czytelny.

      Usuń
  2. Nie wiem czy musi, bo faktycznie jest to mało czytelne. Wydaje się, że treść winna być ważniejsza niż barwy, które można uwydatnić w inny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  3. Razi po oczach - ciężko się czyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Może dwie zawiadomienia...

    Trudno nazwać przywilej opolsko-raciborski pierwszą konsystucją w Europie, skoro dokument ten były wzorowany na analogicznej konystytucji czeskiej (Królestwa Czeskiego) z 1500 r., nie mówiąc o istnieniu jeszcze starszych :)

    I nie słuszno też mówić o konsytucji Górnego Śląska, skoro kolejne ksęstwa górnośląskie (Opawskie, Cieszyńskie...) miały osobnych konstytucji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie mój pomysł. Ale można by to tak nazwać. Każdy może stwierdzić inaczej, i stwierdzenia innych trzeba uszanować :)

      Usuń